Gwiazda z pierwszego piętra
Najniższa cena z ostatnich 30 dni przed wprowadzeniem promocji: 26.90 zł
Kup e-book


Helena straciła siostrę, Mikołaja opuścił ojciec. Oboje nie mieli wpływu na to, że ich życie zmieni się nie do poznania i nigdy już nie będzie takie jak dawniej. Dwójkę sąsiadów połączy niewinne nieporozumienie, dające początek przedziwnej przyjaźni, ale czy ta więź przetrwa czyhające na nią problemy? Czy słońce i księżyc mogą świecić jednocześnie na tym samym niebie? I czy zawsze warto marzyć i mieć nadzieję... do końca?
Książka nagrodzona w V Jubileuszowym Konkursie im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży, zorganizowanym przez Fundację „ABCXXI-Cała Polska czyta dzieciom” pod honorowym patronatem Ambasady Szwecji, Biblioteki Narodowej i Instytutu Książki, dzięki wsparciu Partnerów Konkursu – Fundacji PZU oraz Fundacji AMF „Nasza Droga”.
Jury Konkursu pod przewodnictwem prof. dr hab. Joanny Papuzińskiej, nawiązując do najwyższych standardów literackich wyznaczonych przez jego Patronkę, wybrało spośród 384 nadesłanych prac i nagrodziło teksty o wysokim poziomie artystycznym i etycznym, które z pełnym przekonaniem można polecać do czytania dzieciom I młodzieży.
Więcej informacji o książkach nagrodzonych w Konkursie im. Astrid Lindgren: www.cpcd.pl
" ‒ Znowu siedzisz w tym oknie… Czy ty w ogóle zauważyłeś,
że się przeprowadziliśmy?
Zbył pretensje mamy milczeniem. Jak można w ogóle o to
pytać, czy zauważył?… Zabrali mu wszystko! Ogród, park,
kumpli z klasy. A co najważniejsze ‒ jego własny kawałek nieba.
Plażę nad jeziorem, z której najlepiej było widać zaćmienie
księżyca. Już nie wspominając o obserwatorium na strychu.
Dziadek wyposażył je we wszystko, co potrzebne astronomowi.
Lunetkę wprawdzie dostał od taty, ale Atlas gwiazd, kubek
z rysunkami planet i podręczną lornetkę zawdzięczał dziadkowi.
I jeszcze gruby zeszyt, taki w sam raz na poważne notatki
z księżycowych obserwacji. (...)"
"Z ostatniej ławki Helenka widzi wszystkich. Siedzi na
końcu, z Kornelką, bo są najwyższe. Kiedyś trochę ją złościło,
że patrzy głównie na plecy koleżanek i kolegów. Fajniej jest
myśleć o kimś, widząc jego twarz. Choćby tylko oczy, można
z nich sporo wyczytać.
Ale od czasu „tamtego najgorszego” jest nawet zadowolona,
że ogląda tylko dziewczyńskie fryzury i śmiesznie przycięte
czubki chłopięcych głów. Tak jest lepiej.
Różnie to było, kiedy wróciła do klasy po „najgorszym”.
Niektórzy wyczytali w jej oczach, że nie chce rozmawiać
o tym, co się wydarzyło. Ale byli i tacy, co chcieli rozmawiać
tylko o tym. Wiadomo! (...)"
Helena i Mikołaj spotykają się przypadkiem. Ale wszystko, co wydarzy się potem, przypadkiem już nie jest.